stare, ale chyba nie jest najgorsze.
1.nie daj się oszukać, ten taniec jest jak meksyk
dziś nie liczą się żadne zasady ani kodeksy
to gra pozorów, tutaj nikomu nie możesz ufać
nie odrywaj od niej wzroku, ona to kłamczucha
patrz na jej ruchy, nie daj ponieść się emocji
nie pozwól się omotać, dobrze wiesz że to nie z troski
ona jest zwykłą dziwka, a to jest erotyczny taniec
uczciwość to nie jej cecha, więc patrz przez ramię
nie daj zrobić się w chuja, mimo że to wygląda niewinnie
nie bądź jak ten kołek i nie stój bezczynnie
to wszystko nie wyglądałoby dobrze nawet na zdjęciach
jesteś słaby nie masz szans, ona traktuje cię jak śmiecia
nie potrafisz już tańczyć, masz bezwładne nogi
ale ona ciągnie cię dalej, ma w sercu tylko egoizm
masz nadzieje na to, że ktoś powie odbijamy
doczekałeś się, wchodzę na parkiet, jesteś ocalony
ref.to nie zabawa, to jest osobisty taniec z życiem
widzisz porażkę, myślisz że ona jest twoim odbiciem
jest tak, raz prowadzi życie, raz prowadzisz ty
pamiętaj tutaj liczy się potencjał i spryt
2.stoję przed życiem, nie traktuje go jaki panienki
ona staje się smokiem, już nie ma na sobie sukienki
nie patrzę na życie jak na diamenty, ani żadne cudo
nie nabierze mnie tak jak poprzednika, mnie nie uwodzi
jest cisza, przygotowujemy się do walki, ruszamy w tango
życie próbuje wcielić się w tą kobietę elegancką
to jest gra w szachy, wygrywa prawdziwa inteligencja
muszę być skupiony, bo rozproszenie tu uśmierca
robi ze mną co chce zamykam oczy i słucham umysłu
przejmuję inicjatywę, mam już kilka pomysłów
jak wygrać tą walkę, i zakończyć ten pojebany taniec
patrze życiu w oczy, prawy sierpowy, szczęka się łamie
upada na podłogę, ale chce pokazać że z nią nie wygram
przybiera inną postać, staje przede mną potężny mężczyzna
boję się, każdy z was by się bał, ale zakończę ten karnawał
nie dam się pokonać życiu, stoję cały roztrzęsiony, słyszę brawa
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz